Romuald Gutt rodzinnie

Romuald Gutt jest jednym z moich ulubionych architektów. Wychowałem się i większość życia spędziłem na Mokotowie, codziennie mijając budynki wybudowane według jego projektów lub wzorowane na jego koncepcjach.

Według legendy rodzinnej ciotka Zofia Lisowska, która projektowała dom rodzinny na Krasickiego, była uczennicą Romualda Gutta (Gutt nie uczył na PW przed wojną więc to legenda). Kilka realizacji znajdowało się też tuż obok budynków zrealizowanych przez mojego Pradziadka Wacława Polkowskiego. Może któryś z domów wybudowany przez Pradziadka na Żoliborzu Oficerskim był projektu Romualda Gutta. Nic dziwnego, że zainteresowałem się jego przodkami.

Drugą żoną mojego 3 x Pradziadka Stanisława Polkowskiego była Ludwika z domu Gutt, wdowa po Adamie Brekowskim. Wydawało się, że nie ma związków pomiędzy tymi Guttami a Romualdem Guttem, ale postanowiłem sprawdzić. Nie spodziewałem się pozytywnych rezultatów: w przypadku innego architekta, którego lubię Franciszka Krzywda-Polkowskiego, znalezienie pokrewieństwa wydawało się łatwiejsze, jednak ostatecznie nie udało się znaleźć powiązania.

W biogramach Romualda Gutta próżno szukać informacji o rodzicach. Zwykle rozpoczynają się informacją, że ukończył studia w Szwajcarii. Czasami wspomina się, że wyemigrowała tam jego rodzina.

Romuald Gutt

Urodził się w Warszawie 6 lutego 1888 roku jako pierwsze dziecko Stanisława i Natalii Maruszewskiej. Mieszkali oni wtedy na ulicy Czerniakowskiej 44, tuż obok Stacji Pomp rzecznych. W tym samym domu urodziła się w następnym roku córka Jadwiga. Kolejny syn Eryk Bolesław urodził się w 1892 roku już na Czerniakowskiej 27 (hip 3062), ale to nie była dobra zmiana, gdyż zmarł on po 4 miesiącach (w tym samym domu). Czwarte dziecko Stanisława i Natalii, tym razem dziewczynka Kamilla urodziła się, jak zapisano w dokumentach, na ulicy Fabrycznej numer hipoteczny 3000, ale budynek znajdował się na rogu z Czerniakowską i miał numer policyjny Czerniakowska 191. Według tego aktu ojciec Romualda nie był już tapicerem, a zmienił zawód na kapelusznika. Według Polskiego Słownika Biograficznego był pracownikiem firmy kapeluszniczej Hermana Sieraczka, która mieściła się na Woli. Dość daleko miał do pracy.

Stanisław Gutt był działaczem polskiego ruchu robotniczego, stąd jego biogram znajduje się w Polskim Słowniku Biograficznym. Za działalność był aresztowany i zesłany. Po powrocie znów musiał się ukrywać i po urodzeniu córki Kamilli rodzina wyjechała do Zurichu. Romuald nie wrócił ze Szwajcarii z ojcem do Warszawy, pozostał tam na studiach.

Romuald Gutt po powrocie ze Szwajcarii ożenił się z Marią Henryką Kurnatowską (używającej imienia Henryka) córka właściciela ziemskiego z Brudzewa, z którą miał pięcioro dzieci: Marię (1918-1943), Marka (1921-1922), Anielę (1923-?), Jana Wacława (1925-1943) oraz Michała Marię Józefa (1928-2004). Więcej o Marii Henryce będzie można napisać, gdy Archiwum w Poznaniu zeskanuje młodsze księgi z tej parafii. Na podstawie roczników opublikowanych do tej pory, można powiedzieć, że jej rodzice mało przywiązywali wagę do obrzędów religijnych. Wcześniejsze dzieci były chrzczone z dużym opóźnieniem.

Młodsza o rok od Romualda siostra Jadwiga też wróciła do Polski, wyszła za mąż za Ludwika Benoit i miała córkę Krystynę (ur. 1918) i syna Ludwika (ur. 1920 w Warszawie). Mieszkała w Łowiczu, gdzie uczyła języka niemieckiego, który opanowała w stopniu perfekcyjnym podczas pobytu w Szwajcarii.

Stanisław Gut

Stanisław Gut urodził we wsi Bończa pod Warką w 1868 roku, ale to był czasowy wyjazd z Warszawy. Jego rodzice: służący, potem wyrobnik Piotr Gut i służąca Julianny Orłowskiej pobrali się w Warszawie w 1865 roku. Pierwsza córka urodziła w Warszawie rok później. Zmarła w 1867 roku w Boglewicach. Natomiast w 1874 roku znów byli w Warszawie, gdzie urodził się im syn Juliusz Antoni.

Stanisław i Maria pobrali się w Warszawie w 1887 roku. Stanisław miał wtedy 19 lat, był tapicerem i dopiero wtedy dopisał sobie drugie t do nazwiska.

Rozwój jego kariery, a potem upadek można sobie prześledzić w PSB. Z jednym zastrzeżeniem: żył jeszcze w 1917 roku i opublikował artykuł odpierający zarzuty, że współpracował z carską Ochraną (Nowa Gazeta R. 12, 1917, № 328), a w PSB podano, że zmarł ok. 1907 roku.

Rodzina matki Romualda Gutta

Natalia Maruszewska urodziła się we wsi Dąbrówka w 1865 roku. Obecnie jest to obszar Warszawy. Jej ojciec Mateusz był organistą w Piasecznie, a matka Agnieszka Rutowicz córką organisty i wnuczką obywatela miasta Piaseczna.

Podsumowując, Romuald Gutt nie ma nic wspólnego z Guttami od Stanisława Polkowskiego. Jedyna koligacja, jaką znalazłem, to związek przez siostrę Romualda Gutta Jadwigę, która prowadzi do mnie przez Ołtuszewskich (artykuł na ten temat jest w druku). Daleko.

Drugie dalekie powiązanie to Piaseczno, jedno z kilku miejsc, z którymi czuję się związany. Może ten artykuł będzie inspiracją dla regionalistów z Piaseczna w poszukiwaniu tamtejszych koligacji. Jest jakaś szansa: Michał Rutowicz z Teklą Olszewską mieli 12 dzieci, z których co prawda umarło w dzieciństwie troje, a losów reszty nie udało się ustalić.